Dzisiaj pokażę Wam kilka kosmetyków, których nie może zabraknąć w mojej wakacyjnej kosmetyczce. Mamy lato w pełni, wakacje i pewnie sporo z Was planuje urlop. Mam nadzieję, że ten post pomoże Wam uzupełnić swoją kosmetyczkę o produkty, które z pewnością przydadzą się podczas letnich wojaży. Skupię się dzisiaj na kosmetykach do pielęgnacji, ale jeśli chcielibyście zobaczyć taki wpis z kolorówką to dajcie znać w komentarzach, a na pewno się pojawi :).

Kremy z filtrem przeciwsłonecznym

Zacznę od najważniejszego punktu na liście, czyli ochrony przeciwsłonecznej. Oczywiście kremy z filtrem powinniśmy stosować przez cały rok, ale latem jest to szczególnie ważne i mam nadzieję, że o tym nie zapominacie. Krem z filtrem spf chroni naszą skórę przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych, poparzeniami i pozwoli dłużej cieszyć się młodym wyglądem. Jednym z moich ulubionych kremów jest ten od Clinique z spf40 - jest lekki i nadaje się pod makijaż. Jednak nie tylko skóra jest narażona na negatywne działanie słońca, ale także włosy, które często pomijamy. U mnie nie może zabraknąć specjalnego olejku do włosów, który chroni włosy przed wysuszeniem. Aktualnie sięgam po produkt marki Trico Botanica, który świetnie się u mnie sprawdza.

Kosmetyki do mycia twarzy

Odpowiednie oczyszczanie twarzy jest istotnym elementem pielęgnacji. Musimy o tym pamiętać nie tylko w dni kiedy mamy na sobie makijaż ale codziennie. Używając kremów z filtrem bardzo ważne jest aby później go dokładnie ze skóry zmyć m.in. po to, aby nas nie zapchał i nie spowodował wysypu niedoskonałości. Osobiście stosuję metodę dwuetapowego oczyszczania twarzy, dlatego najpierw stosuję olejek, a następnie myję skórę żelem (polecam np. produkty do oczyszczania marki Resibo - są naturalne, delikatne i zarazem skuteczne).

Balsam do ust

O nawilżenie swoich ust dbam przez cały rok, ale latem muszę dbać o nie jeszcze bardziej. Po dłuższym pobycie na słońcu stają się mega suche i zaczynają pękać, więc dobry balsam to podstawa, aby wyglądały dobrze. Bez tego nie ruszam się z domu. Bardzo lubię np. balsam SOS z Eveline - ładnie nawilża i odżywia usta.

Kosmetyk nawilżający do ciała

Po ekspozycji naszego ciała na słońce warto później zadbać o dostarczenie mu odpowiedniej dawki nawilżenia. Nie ukrywam, że nie jestem fanką balsamowania ciała i nie lubię tego robić, ale po opalaniu jest to u mnie konieczne. Sięgam wtedy po kosmetyk, który dobrze nawilży moją skórę, a przy tym będzie lekki i szybko się wchłonie, gdyż nie lubię uczucia lepiącej się skóry. Takim produktem jest dla mnie żel aloesowy, który dodatkowo łagodzi ewentualne podrażnienia i przyniesie ulgę gdy przesadzimy z opalaniem. Aktualnie używam żelu marki The Saem i jest super. Sięgajcie po taki, który w swoim składzie ma jak największą zawartość aloesu - ten ma aż 99%.

Rozświetlający balsam / olejek do ciała

To idealny dodatek do skóry muśniętej słońcem. Balsam z rozświetlającymi drobinkami pięknie podkreśla opaleniznę, poprawia koloryt skóry i sprawia, że wygląda ona zdrowo i jest pełna blasku. Uwielbiam ten efekt! W tym temacie najlepiej się u mnie sprawdza balsam Mastertouch z Resibo - jeśli jeszcze nie znacie tego produktu to koniecznie musicie się nim zainteresować.

Perfumy

Od kilku lat w sezonie wiosenno-letnim króluje u mnie jeden zapach, mianowicie D&G L’imperatrice3. W tym okresie lubię lekkie, odświeżające, owocowe perfumy i te wpisują się w mój gust w 100%. Chyba nigdy mi się nie znudzą. Dajcie koniecznie znać jakie są Wasze ulubione perfumy na lato.

Wszystkie kosmetyki, o których dzisiaj wspomniałam kupicie w sklepie internetowym i drogeriach stacjonarnych Douglas.

Co dopisalibyście do mojej listy niezbędników?