Laura Mercier Translucent Loose Setting Powder | Najlepszy puder sypki?
Puder Laura Mercier Translucent Loose Setting Powder zdecydowanie można nazwać kosmetykiem kultowym. Nie wiem czy znajdzie się ktoś, kto o nim nigdy nie słyszał. Szczerze wątpię. Jest on ulubieńcem wielu wizażystów na całym świecie oraz hitem blogerek i youtuberek. Ja na swojej wishliście miałam go już od paru lat, ale znalazł się u mnie dopiero niedawno. Czy powielam wszystkie zachwyty na jego temat? Czy warto w niego zainwestować? Odpowiedzi na te pytania znajdziecie poniżej, więc zapraszam dalej.
Cechy pudru idealnego:
- utrwala makijaż przez cały dzień
- kontroluje produkcję sebum
- daje naturalne wykończenie
- nie zmienia koloru podkładu
- nie wysusza skóry
- nie podkreśla zmarszczek i nierówności skóry
Puder Laura Mercier Translucent Loose Setting Powder
W cenie regularnej ten puder w Douglasie kosztuje aż 229 zł, co jest bardzo wysoką kwotą. Co jakiś czas pojawia się jednak na promocji i można go wtedy dorwać za ok. 150 zł - nadal nie jest to mało, ale zawsze trochę mniej boli :). Translucent Loose Setting Powder ma sporą pojemność, bo aż 29 g (dla porównania np. puder Golden Rose Long Wear Finishing Powder ma 11 g, a Wibo Fixing Powder zaledwie 6 g). Jest bardzo drobno zmielony i ma jasnobeżowy odcień, ale w żadnym stopniu nie wpływa na kolor nałożonego wcześniej podkładu. Ma opakowanie standardowe dla pudrów sypkich - plastikowe pudełko z sitkiem, przez które wydobywa się produkt.
Laura Mercier Translucent Loose Setting Powder spełnił wszystkie moje oczekiwania i teraz już rozumiem wszystkie ochy i achy na temat tego produktu. Oświadczam wszem i wobec, że również dołączam do klubu jego miłośniczek i fanek. Puder wygląda na twarzy PRZE-PIĘK-NIE! Dobrze dopasowuje się do odcienia skóry. Ma ładne, naturalne wykończenie i jest praktycznie niewidoczny na twarzy. Wygładza i sprawia, że twarz wygląda "miękko". Ładnie utrwala makijaż na wiele godzin. W pudrze została wykorzystana formuła "no flashback", która nie odbija światła, zatem makijaż świetnie prezentuje się również na zdjęciach. Jest lekki, nie obciąża skóry, nie wysusza i nie zapycha. Na mojej mieszanej cerze sprawdza się genialnie i żaden inny puder nie wyglądał u mnie tak dobrze. Nie wyobrażam już sobie bez niego mojego makijażu. Kiedy teraz nakładam na twarz jakikolwiek inny puder, mam wrażenie, że wygląda on ciężko i płasko. Na pewno Laura Mercier Translucent Loose Setting Powder zagości u mnie na stałe. I chociaż jest to drogi kosmetyk to uważam, że jest wart swojej ceny. Poza tym jest bardzo wydajny i starcza na długo. Znalazłam swój puder idealny!
Znacie już ten kultowy kosmetyk? Jak się u Was sprawdza?
0 komentarzy
Każdy komentarz to motywacja do dalszego tworzenia tego miejsca. Wyraź swoją opinię, a ja z przyjemnością ją przeczytam :)