Lip Lip Hooray! Kojący balsam do ust Resibo
Resibo to jedna z moich ulubionych polskich marek tworzących naturalne kosmetyki. Niejednokrotnie mogliście już czytać wpisy na temat jej produktów, a dzisiaj przychodzę do Was z kolejną recenzją. Tym razem biorę na tapet kojący balsam do ust Lip Lip Hooray!. Jak się u mnie sprawdza? Czy jego działanie jest wystarczające na moje dość wymagające usta?
↪ 3 kosmetyki do pielęgnacji twarzy, które musisz wypróbować
↪ Olejek do demakijażu i tonik - jak sprawdziły się u mnie bestsellerowe kosmetyki marki Resibo?
↪ Moja naturalna pielęgnacja twarzy z kosmetykami Resibo
Resibo, Lip Lip Hooray! Kojący balsam do ust
Zadbane, zdrowe i soczyste usta. Lip lip hooray! zwiększa poziom nawilżenia i bardzo intensywnie ujędrnia. Działa jak balsam – koi spękaną skórę, łagodzi podrażnienia i zapobiega powstawaniu suchych skórek. Skutecznie chroni w ciągu dnia, intensywnie regeneruje w nocy. źródło
Marka Resibo miała już wcześniej w swojej ofercie balsam do ust w tubce, a teraz powrócił on w odświeżonej wersji i w innym opakowaniu. Teraz umieszczony został w małym szklanym słoiczku, co jest mniej wygodne i higieniczne, bo aby wydobyć produkt musimy włożyć palec do środka. W związku z tym używam go tylko rano i wieczorem, kiedy mam pewność, że mam czyste ręce. W ciągu dnia niestety muszę sięgnąć po coś innego. Zdecydowanie bardziej wolałabym wersję w sztyfcie, co byłoby zdecydowanie praktyczniejsze.
Balsam ma dość zbitą konsystencję, która w kontakcie ze skórą się rozpływa. Ma jasny, żółtawy kolor, ale na ustach staje się bezbarwny.
Balsam do ust zawiera pro-składnik LIPERFECTION, ekstrakt z kiełków żółtej gorczycy, który „aktywuje” synalbinę, zwiększającą przepływ krwi w skórze lub błonach śluzowych. W efekcie mamy otrzymać wygładzone, nawilżone i zdecydowanie bardziej jędrne usta. Oprócz tego w składzie produktu znajdziemy m.in. olej abisyński, masło shea, woski z kwiatów mimozy oraz z jojoby i słonecznika, wosk migdałowy, olej rzepakowy i witaminę E. Skład jest zatem bardzo bogaty i naturalny, za co ogromny plus.
Resibo, Lip Lip Hooray! - działanie
Teraz przejdźmy do najważniejszego, czyli do działania produktu. U mnie balsam Lip Lip Hooray! sprawdza się rewelacyjnie. Usta po aplikacji stają się przyjemnie nawilżone, odżywione i efekt ten utrzymuje się na długi czas. Balsam rzeczywiście koi i regeneruje wrażliwą skórę warg. Oprócz tego zapewnia ustom niesamowitą gładkość i miękkość. Wyglądają one na bardziej soczyste i jędrne, bardziej pełne. Długo się utrzymuje, nie znika po chwili. Wieczorem nakładam grubszą warstwę produktu, a rano nadal czuję, że mam coś na ustach. Tym produktem marka Resibo po raz kolejny udowodniła, że wie co robi i potrafi stworzyć kosmetyk, który rzeczywiście działa tak jak powinien.
Lip Lip Hooray! marki Resibo kosztuje 39 zł, a w opakowaniu znajdziemy 7 ml. Moim zdaniem wart jest tej ceny, zważywszy na to, że jest to produkt naturalny, polski, spełnia swoje działanie i jest bardzo wydajny. Kupicie go na stronie marki Resibo i w wielu drogeriach internetowych.
Znacie już Lip Lip Hooray!? Macie swoje ulubione balsamy do ust?
0 komentarzy
Każdy komentarz to motywacja do dalszego tworzenia tego miejsca. Wyraź swoją opinię, a ja z przyjemnością ją przeczytam :)