Affect Pure Passion - czy warto kupić tę paletę?

Affect_Pure_Passion_paleta_cieni

Hej Kochani!

Tak, wiem, że znowu dałam ciała i długo mnie tu nie było. Miałam mały kryzys twórczy związany z blogiem, więc zrobiłam sobie przerwę, która pozwoliła mi trochę odpocząć i przemyśleć kilka kwestii. I wiecie co? Stęskniłam się za tym miejscem i zaczęło mi brakować blogowania. Oświadczam zatem wszem i wobec, że wracam i od tej pory wpisy będą pojawiać się regularnie raz w tygodniu (zabijcie mnie jeśli nie dotrzymam słowa!). Ale czy ktoś w ogóle za mną tęsknił? :)

Po wstępie zapraszam Was na recenzję palety, która jest już ze mną kilka ładnych miesięcy i chyba jest już odpowiednia pora, aby Wam o niej opowiedzieć. Pure Passion marki Affect to efekt współpracy z wizażystką Karoliną Matraszek. W ramach owej współpracy powstało już kilka paletek, ale to właśnie ta szczególnie przykuła moją uwagę i nie mogłam jej sobie odmówić. Chyba sami przyznacie, że prezentuje się niezwykle pięknie, hmm?

Affect_Pure_Passion_paleta_cieni


Paleta Affect Pure Passion


Zacznę najpierw od omówienia kwestii technicznych. Paleta zamknięta jest w kartonowych opakowaniu, które jest porządnie wykonane i dobrze chroni cienie. Szkoda tylko, że nie zawiera lusterka, które bywa bardzo pomocne. W środku znajdziemy 10 cieni, w tym 8 cieni matowych, jeden z drobinkami oraz jeden przepiękny cień foliowy, w którym jestem zakochana! Za paletę musimy zapłacić 98 zł (dostępna m.in. w inspiroshop.pl) ,co moim zdaniem jest świetną ceną, bo jej jakość jest naprawdę na wysokim poziomie.

Affect_Pure_Passion_paleta_cieni


Kolorystyka cieni z palety Pure Passion


Większość kolorów w palecie jest neutralna. Nie są ani wybitnie ciepłe ani chłodne, przez co będą pasować każdemu. Poniżej możecie zobaczyć krótki opis każdego cienia:

PP-001 - żółtawy, bananowy odcień
PP-002 - przepiękna, złoto - beżowa folia
PP-003 - jasny brąz
PP-004 - odrobinę ciemniejszy brąz od PP-003
PP-005 - intensywna czerń
PP-006 - biel
PP-007 - delikatny, przybrudzony róż
PP-008 - różowy cień ze złotymi drobinkami
PP-009 - ciemny, cieplejszy brąz
PP-010 - bardzo ciemny, czekoladowy brąz

Moi ulubieńcy to oczywiście cudowne zlotko PP-002 oraz PP-007, który często ląduje u mnie w załamaniu powieki. Super, że znalazły się tutaj czerń i biel, czego w wielu innych paletach brakuje. Brakuje mi jednak jasnego, matowego beżu, który jest taką podstawą w każdym makijażu, chociaż jakby się uprzeć to można zmieszać PP-001 i PP-006 i taką mieszanką zastąpić ten beż :).

Affect_Pure_Passion_paleta_cieni_swatche


Pigmentacja, praca z cieniami i ich trwałość


Cienie mają rewelacyjną pigmentację, co zresztą możecie zobaczyć na swatchach. Choćbym i chciała to naprawdę nie mam się do czego przyczepić. Świetnie się z nimi pracuje, nie ma żadnego problemu z ich rozcieraniem i blendowaniem. Bardzo dobrze się ze sobą łączą i nie tworzą plam na powiece. Mają jednak jedną wadę, mianowicie dosyć mocno się osypują i musicie mieć to na uwadze wykonując makijaż. Jeśli chodzi o trwałość cieni to pod tym względem nie mam zastrzeżeń. Makijaż trzyma się cały dzień, a cienie w ciągu dnia nie bledną i nie zbierają się w załamaniach powieki.

Affect_Pure_Passion_paleta_cieni


Podsumowując, uważam, że Pure Passion to świetna paleta, której zakupu na pewno nie pożałujecie. Piękna, uniwersalna kolorystyka, świetna pigmentacja i łatwość pracy z paletą to powody, dla których warto ją mieć. Pomijając jedną wadę, jaką jest osypywanie (z czym można sobie poradzić), paleta jest godna uwagi i zdecydowanie warta swojej ceny. Sprawdzi się zarówno do wykonywania makijaży typowo dziennych, jak też nieco bardziej intensywnych i wieczorowych. Uwielbiam ją i sięgam po nią bardzo często. Jestem też bardzo ciekawa innych produktów marki Affect i na pewno wkrótce je wypróbuję. 


Znacie paletę Pure Passion? Jak się u Was sprawdza? A może polecicie mi inne kosmetyki marki Affect, które warto poznać? Czekam na Wasze komentarze :)

Mój instagram @enesteliablog


tekst alternatywny

You Might Also Like

0 komentarzy

Każdy komentarz to motywacja do dalszego tworzenia tego miejsca. Wyraź swoją opinię, a ja z przyjemnością ją przeczytam :)