3 kosmetyki do pielęgnacji twarzy, które musisz wypróbować
Hej Kochani!
Moja pielęgnacja twarzy co chwilę się zmienia. Lubię testować nowości i rzadko kupuję ten sam produkt ponownie. Kosmetyk musi mnie bardzo mocno zachwycić, abym miała ochotę zabrać go ze sklepowej półki po raz kolejny. Dzisiaj opowiem Wam o trzech genialnych kosmetykach do pielęgnacji twarzy, do których na pewno będę regularnie wracać. Koniecznie poświęćcie mi chwilę i zapoznajcie się z moją "złotą trójką", a jeśli jeszcze nie znacie tych produktów to gorąco Wam polecam je wypróbować. Gwarantuję, że warto!
Resibo, multifunkcyjny peeling do twarzy
O tym produkcie pisałam już na blogu przy okazji wpisu z moją pielęgnacją kosmetykami Resibo i już tam go wychwalałam. Uważam jednak, że warto wspomnieć o nim ponownie, gdyż naprawdę mnie w sobie rozkochał. Peeling skupia w sobie właściwości peelingu mechanicznego i enzymatycznego. Można go nałożyć na kilkanaście minut i pozwolić enzymom działać albo wykonać dodatkowo delikatny masaż twarzy, aby jeszcze dokładniej ją oczyścić. Po użyciu skóra jest oczyszczona i nawilżona - zero odstających, suchych skórek, a w zamian niesamowita gładkość i miękkość. Dodatkowo peeling odżywia i lekko rozświetla skórę. Hit!
Origins, Drink Up Instensive Overnight Mask to Quench Skin's Thirst, maseczka nawilżająca na noc
Jestem pewna, że doskonale znacie tę maseczkę, a jeżeli nie mieliście jeszcze okazji jej wypróbować to na pewno o niej słyszeliście. Śmiało można ją nazwać kosmetykiem kultowym. Jest to maska całonocna, której głównym zadaniem jest nawilżenie skóry i w tej roli sprawdza się znakomicie. To prawdziwa bomba nawilżająca! Rano skóra jest niesamowicie miękka, wygładzona i rozpromieniona. Wygląda po prostu zdrowo i ten efekt mnie kupuje. Jeżeli szukacie czegoś, co zagwarantuje Wam dogłębne nawilżenie to już wiecie po co sięgnąć w pierwszej kolejności :).
Sylveco, hibiskusowy tonik do twarzy
Hibiskusowy tonik marki Sylveco na stałe zagościł w mojej łazience. Zużyłam już kilka opakowań i nadal kupuję kolejne. Mimo, że czasami zdradzam go i testuję inne toniki to jednak co jakiś czas do niego wracam. To, co go wyróżnia to niewątpliwie jego konsystencja, która nie jest wodnista jak w przypadku większości toników lecz gęstsza, odrobinę żelowa. Początkowo miałam pewne obawy czy polubię się z taką formułą ale tonik mnie bardzo pozytywnie zaskoczył. Ładnie odświeża, łagodzi i "uspokaja" skórę. Dobrze też przygotowuje cerę do kolejnych etapów pielęgnacji. Po aplikacji toniku skóra przez chwilę pozostaje delikatnie lepka, ale jest to dosłownie momencik, bo produkt ekspresowo się wchłania i pozostawia buzię gładką i przyjemnie miękką.
Jestem bardzo ciekawa czy znacie te kosmetyki oraz do jakich produktów Wy chętnie wracacie. Koniecznie podzielcie się swoimi sprawdzonymi perełkami w komentarzach :)
0 komentarzy
Każdy komentarz to motywacja do dalszego tworzenia tego miejsca. Wyraź swoją opinię, a ja z przyjemnością ją przeczytam :)