"PRETTY. HAPPY.YOU" - pod tym hasłem kryje się najnowsze, majowe pudełko ShinyBox. Jego zawartość ma wydobyć nasze piękno i przygotować na nadejście lata - tak przynajmniej opisane jest na oficjalnej stronie. A jak jest naprawdę? Czy w tym miesiącu Shiny zaskoczyło pozytywnie? A może wręcz przeciwnie? Jeśli chcecie poznać moje zdanie na temat tego pudełka to zapraszam dalej :)

NAOBAY, ODŻYWCZY KREM DO TWARZY (produkt pełnowymiarowy, 210 zł / 50 ml)

Unikalna kompozycja bogata w organiczne składniki odżywcze o intensywnym działaniu nawilżającym. Krem głęboko odżywia skórę, jednocześnie poprawiając jej elastyczność i zapewniając intensywne nawilżenie przez cały dzień. Krem jest pełen niezbędnych kwasów tłuszczowych występujących w olejach pochodzących z upraw ekologicznych, takich jak olej awokado, oliwa z oliwek, które działają przeciwzmarszczkowo. 98,85% składników jest pochodzenia naturalnego.

Twórcy boxa już wcześniej ujawnili, że w majowej edycji pojawi się krem Naobay i myślę, że z tego względu większość zdecydowała się na zamówienia pudełka. Sama jestem bardzo ciekawa kosmetyków tej marki, więc bardzo się cieszę, że w końcu będę mogła coś wypróbować. Jeżeli mnie pamięć nie myli to jakiś czas temu w którymś z boxów ten krem się już pojawił, więc niektórzy pewnie już go znają. Opinie ma dobre, więc mam nadzieję, że ja również będę zadowolona. Bardzo podoba mi się opakowanie - tubka wygląda niepozornie, ale drewniana nakrętka to już coś innego i przykuwa uwagę. Krem jest drogi i sam w sobie kilkukrotnie przewyższa koszt pudełka, więc jeśli Was zainteresował to spieszcie się z zakupem :).

BIELENDA, #INSTA PERFECT MATT & CLEAR, BIBUŁKI MATUJĄCE (produkt pełnowymiarowy, 11 zł / opak.)

Łatwe i wygodne w użyciu bibułki matujące natychmiast matują cerę. Ściągają z twarzy nadmiar sebum i potu bez naruszania makijażu, likwidują nieestetyczne błyszczenie skóry, przywracają cerze matowy, świeży wygląd w ciągu dnia.

W pudełku można było znaleźć jeden z pięciu produktów marki Bielenda z linii #INSTA PERFECT. Mi w udziale przypadły bibułki matujące i moim zdaniem to najlepsza opcja z możliwych. Można było trafić jeszcze na krem matująco - nawilżający, serum, korektor punktowy lub peeling do mycia twarzy. Te produkty raczej nie znalazłyby u mnie zastosowania, natomiast bibułki na pewno się nie zmarnują, bo chętnie po nie sięgam zwłaszcza latem. Nie jest to jednak produkt, który wywołałby u mnie szybsze bicie serca.

CREIGHTONS, SZAMPON DO WŁOSÓW ARGAN SMOOTH (produkt pełnowymiarowy, ok. 20 zł / 250 ml)

Szampon do włosów Argan Smooth wzbogacony w bogate przeciwutleniacze, marokański olej arganowy, który głęboko nawilża i odżywia włosy nadając im jedwabistą miękkość i połysk. Zawiera proteiny jedwabiu, dzięki którym włosy są silnie nawilżone i zdrowe każdego dnia. Odpowiedni dla każdego rodzaju włosów.

Szampon do włosów to typ kosmetyku, który zużywam w ilościach hurtowych, więc i ten na pewno zużyję. O marce nigdy wcześniej nie słyszałam, więc ciekawość jest tym większa. Póki co mogę powiedzieć tylko tyle, że pięknie pachnie :)

FA, ANTYPERSPIRANT ROLL ON SOFT & CONTROL (produkt pełnowymiarowy, ok. 9 zł / 50 ml)

Linia Soft & Control to pierwsze dezodoranty od Fa, które łączą właściwości antyperspiracyjne i pielęgnacyjne. Unikalna technologia Dry Oil zapewnia długotrwałą ochronę przed poceniem i nie wysusza wrażliwej skóry pod pachami. Niczym płatki kwiatów, otula skórę delikatnym, a zarazem trwałym zapachem, który utrzymuje się przez cały dzień.

Antyperspiranty w pudełkach raczej nie spotykają się z entuzjazmem. Nie ukrywam, że ja również zamiast niego wolałabym chociażby jakiś żel pod prysznic. Antyperspirantów w kulce nie lubię i rzadko po nie sięgam. Zdecydowanie wolę te w sprayu lub w sztyfcie. Mam swoje sprawdzone produkty, którym ufam i rzadko próbuję nowości w tej dziedzinie, ale skoro już jest to wypróbuję i wydam werdykt.

HERBAL CARE, ODMŁADZAJĄCA MASECZKA DO TWARZY Z DZIKĄ RÓŻĄ (produkt pełnowymiarowy, 2,50 zł / 2 x 5 ml)

Maseczka jest bogata w składniki aktywne, a jej nowoczesna formuła spłyca zmarszczki i poprawia owal twarzy. Ekstrakt z dzikiej róży to bogate źródło witaminy C, która wyrównuje koloryt skóry oraz dogłębnie ją odżywia i regeneruje. Maseczka działa liftingująco, stymuluje syntezę elastyny oraz poprawia jędrność i sprężystość skóry.

Tutaj również mamy do czynienia z wymiennymi produktami i oprócz maseczki z dziką różą, w pudełku można było znaleźć maseczkę z aloesem, z olejkiem arganowym albo peeling z kwiatem migdałowca. O ile w przypadku Bielendy dobrze trafiłam, tak w tym przypadku wolałabym peeling albo nawilżającą maskę z aloesem. Odmładzająca maseczka trafi pewnie do mamy, może chociaż ona się ucieszy ;). Mamy tutaj produkt pełnowymiarowy (o ile saszetkę na dwa użycia można tak nazwać) o zawrotnej cenie 2,50 zł. Produkt zupełnie dla mnie nietrafiony.

SYNCHROLINE, ZESTAW PIELĘGNACYJNY (upominek)

Dermokosmetyki Synchroline to produkty stworzone w oparciu o wiedzę farmaceutyczną, przeznaczone do zwalczania i łagodzenia różnych problemów skórnych. W pakietu wchodzą: krem anti-aging z witaminą C, krem do skóry pozbawionej jędrności i elastyczności, krem do skóry pozbawionej blasku, krem rozjaśniający z filtrem SPF 50+.

Mamy tutaj cztery próbeczki kremów Synchroline i przyznaję, że bardzo się cieszę z ich obecności w pudełku. Od dawna marka Synchroline mnie ciekawiła, więc teraz mam szansę zapoznać się z kilkoma produktami i sprawdzić, czy warto zakupić pełnowymiarowe opakowania. Najbardziej cieszę się z kremu z wysokim filtrem SPF 50+, ale wszystkie popróbuję.

Oprócz tego w pudełku znalazłam także kupon rabatowy uprawniające do 20% zniżki na wszystko w sklepie neess.pl, który w swojej ofercie ma m.in. lakiery hybrydowe. Kupon jest ważny aż do sierpnia, więc może się skuszę i coś tam zamówię, bo marki póki co kompletnie nie znam :).

Jak Wam się podoba majowa edycja ShinyBox? Ja mam mieszane uczucia. Bardzo cieszę się z kremu Naobay i z próbek Synchroline i te produkty zużyję z przyjemnością. Na pewno wykorzystam też szampon i bibułki matujące i sprawdzą działanie antyperspirantu. Nie jest to pudełko idealne i ma swoje wady, ale uważam też, że nie jest złe. Naobay robi tutaj całą robotę i chociaż reszta kosmetyków może nie jest mega super to jednak są to produkty do zużycia i się nie zmarnują. Czekam teraz na czerwcowe, urodzinowe pudełko i liczę, że po zobaczeniu zawartości krzyknę "WOW" :).

Dajcie znać czy znacie te produkty i co sądzicie o boxie? :)