Nareszcie wiosna! Do kalendarzowej jeszcze kilka dni, ale za oknem można już dostrzec pierwsze jej oznaki - robi się coraz cieplej, trawka się zazieleniła, a na dachu sąsiadów pojawił się już pierwszy bocian. Wiosna to czas, w którym chowamy na dno szafy grube swetry, puchowe kurtki i wełniane czapki, a wyciągamy lżejsze ubrania. To również czas zakupów, bo kilka nowych ciuszków każdej z nas z pewnością się przyda :) Dzisiaj pokażę Wam w jakie elementy garderoby chcę się zaopatrzyć i czego aktualnie brakuje w mojej szafie. Jeśli temat Was ciekawi to zapraszam dalej :)

BASIC'OWE T-SHIRTY

Jednym z podstawowych elementów garderoby, które każda z nas ma z pewnością w szafie są basic'owe t-shirty. Co jakiś czas dokupuję sobie kilka sztuk w kolorze białym, szarym i czarnym - to klasyki, które pasują niemal do wszystkiego. Na pewno kupię sobie też chociaż jeden w jakimś pastelowym odcieniu - pudrowym różu albo błękicie.

KOSZULA Z NASZYWKAMI

Naszywki to trend od kilku sezonów. Pojawiają się wszędzie - na spodniach, kurtkach, bluzkach, torbach itd. Mi najbardziej podobają się koszule z takim dodatkiem. Chciałabym kupić oversize'ową koszulę w jasnym kolorze (białą lub niebieską) z kilkoma ciekawymi naszywkami. Jeśli gdzieś widziałyście coś ciekawego to koniecznie dajcie znać :).

GRANATOWE JEANSY

Mam wrażenie, że obecnie w sklepach ciężko znaleźć klasyczne, granatowe jeansy. Większość modeli ma przetarcia, dziury, naszywki albo zagniecenia, a takie "czyste", bez żadnych dodatków są nie do zdobycia. Moja stara para takich jeansów już nie wygląda tak dobrze i czas na zmianę. Tylko gdzie mam szukać?

ZAMSZOWA RAMONESKA

Kilka lat temu kupiłam w Zarze czarną, skórzaną ramoneskę, która wciąż wygląda jak nowa, mimo ciągłego używania. Nadal oczywiście będę ją nosić, ale chciałabym też zakupić zamszową w jaśniejszym kolorze - beż albo pudrowy róż. Model ze zdjęcia pochodzi z Bershki i podoba mi się najbardziej z tych, które widziałam.

MAŁA SZARA TOREBKA

Jakiś czas temu zrezygnowałam z wielkich toreb i teraz z domu wychodzę jedynie z niewielką torebką, w której mieszczą się tylko najpotrzebniejsze rzeczy. Wcześniej nosiłam ze sobą ogrom przedmiotów, które praktycznie nigdy nie były mi potrzebne. Duże torby to zło! Mocno ograniczyłam niezbędne wyposażenie mojej torebki i tych dużych już nie potrzebuję. Znalazłam już nawet kilka interesujących modeli, a ten ze zdjęcia jest jednym z nich. Co sądzicie?

BUTY NIKE AIR MAX THEA

Uwielbiam sportowe buty i mogłabym nosić je codziennie. Teraz przyszła pora na nowy model, najprawdopodobniej w kolorze czarnym. Początkowo myślałam o białych, ale stwierdziłam, że są zbyt absorbujące :). Bardzo podoba mi się model Nike Air Max Thea i chyba powędruję do sklepu właśnie po niego.

A Wy planujecie jakieś wiosenne zakupy? :)