DOBRE BO POLSKIE: KOSMETYKI MINERALNE ANNABELLE MINERALS - PODKŁAD, PUDER, RÓŻ...I JUŻ!
Kosmetyki mineralne podbijają serca coraz większej grupy kobiet i podbiły również moje. Nie ukrywam jednak, że przed poznaniem tego typu produktów miałam pewne obawy. Obawiałam się m.in. sypkiej formy podkładów, nie byłam pewna czy będę usatysfakcjonowana stopniem ich krycia i bałam się przesuszenia skóry. Jednak moja przygoda z minerałami trwa już ponad rok, a wszystkie wcześniejsze obawy zostały rozwiane. Dzisiaj chcę Wam zaprezentować kilka kosmetyków marki Annabelle Minerals, które miałam okazję ostatnio poznać. Jeśli więc jesteście ciekawi jak sprawdził się u mnie podkład, puder i róż tej marki to zapraszam dalej.
Annabelle Minerals to polska marka, która powstała z miłości do zdrowia, urody, natury i do samej siebie. Skład kosmetyków oparty jest na minerałach, które sprawiają, że nie tylko się upiększamy, ale jednocześnie dbamy o swoje zdrowie i pielęgnujemy skórę. Znajdziemy w nim takie składniki jak:
- Mika - odpowiada za rozświetlenie
- Tlenek cynku - matuje skórę, działa bakteriobójczo i antyseptycznie
- Dwutlenek tytanu - odpowiada za krycie, jest również naturalnym filtrem przeciwsłonecznym
- Tlenki żelaza - naturalne pigmenty odpowiedzialne za kolor
Nie znajdziemy tu parabenów, talków, sztucznych barwników, silikonów czy konserwantów, które mogłyby podrażnić skórę. Tak ograniczony skład sprawia, że kosmetyki mineralne Annabelle Minerals są odpowiednie dla kobiet o cerach wrażliwych, atopowych i problematycznych, a także dla wegetarian i wegan. Jednym słowem są odpowiednie dla każdej z nas.
W swoim posiadaniu mam podkład, puder oraz róż z asortymentu marki i poniżej postaram się omówić każdy kosmetyk z osobna. To, co jednak łączy te produkty to przede wszystkim opakowanie. Cała trójka umieszczona została w zgrabnych słoiczkach z czarnym wieczkiem. Opakowania są proste, minimalistyczne, czyli dokładnie takie jak lubię, wyposażone w sitka, które zapobiegają wysypywaniu się produktów. Słoiczki mają pojemność 4 g, a kosmetyki należy zużyć w ciągu 12 miesięcy. Oczywiście wszystkie mają formę sypką, jak większość minerałów.
Podkład mineralny kryjący Golden Light + pędzel do podkładu mineralnego Flat Top
W ofercie Annabelle Minerals znajdziemy podkłady kryjące, matujące i rozświetlające - w każdej z tych kategorii mamy kilkanaście odcieni, więc z pewnością każdy znajdzie odcień idealny dla siebie. Tylko jak tu wybrać ten idealny? Wybór jest niewątpliwie bardzo trudny i sama trafiłam niestety na nieco za ciemny odcień. Golden Light jest dedykowany dla kobiet o ciepłym typie urody i dominują w nim żółte tony z domieszką oliwkowych. Aktualnie jestem dość mocno (jak na mnie) opalona, więc w tej chwili podkład jest w sam raz, ale gdy opalenizna zniknie i moja skóra powróci do swojego naturalnego koloru to będzie musiał pójść w odstawkę. Póki co jednak cieszę się możliwością korzystania z Golden Light, bo naprawdę go polubiłam. Nakładam go za pomocą pędzla typu Flat Top od Annabelle Minerals, który wykonany jest z hipoalergicznego, syntetycznego, mięciutkiego włosia. Włosie jest bardzo gęste, dzięki czemu aplikacja podkładu jest bezproblemowa i nie muszę obawiać się smug. Moja wersja podkładu jest kryjąca i rzeczywiście daje fajne krycie, które możemy stopniować. Zaliczyłabym je do średniego. Wykończenie jest bardzo naturalne, a produktu praktycznie nie czuć na twarzy. Jedyny minus jaki dostrzegam to fakt, że może podkreślać suche skórki, dlatego wcześniej warto zadbać o odpowiednią pielęgnację. Ostatecznie jednak jestem zadowolona i myślę nad zakupem jaśniejszego odcienia. Produkt kosztuje 34,90 zł za 4g i 59,90 zł za 10 g, dostępny jest TUTAJ klik. Pędzel Flat Top można kupić w cenie 32,90 zł TUTAJ klik.
Puder mineralny matujący
Annabelle Minerals oferuje nam dwa pudry: rozświetlający oraz matujący. Ja wybrałam dla siebie i mojej mieszanej cery ten drugi. Puder ma jasnożółty kolor, ale po nałożeniu na skórę staje się transparentny i nie zmienia koloru podkładu. Idealnie stapia się z cerą, nie tworzy efektu "ciastka" na twarzy, wygląda ładnie i naturalnie. Moją skórę matuje, tak jak większość pudrów, na około 3-4 godziny, potem zaczyna się już lekko świecić. Nie zauważyłam też zapychania porów. Producent wspomina, że puder Pretty Matt może być stosowany również jako baza pod makijaż, jednak w tej roli go nie sprawdzałam. Lubię go do wykończenia makijażu bo sprawdza się w tym świetnie. Puder jest dostępny w cenie 49,90 zł za 4 g TUTAJ klik.
Róż mineralny Nude
Jakby wychwalania było na dzisiaj jeszcze mało to wiedzcie, że najlepsze zostawiłam na koniec. To właśnie róż mineralny w odcieniu Nude polubiłam najbardziej, a mogę nawet stwierdzić, że pokochałam. Możemy wybierać spośród sześciu odcieni róży, z których to Nude wydał mi się najbardziej odpowiedni. To piękny, przygaszony, pudrowy róż, który na skórze wygląda delikatnie, naturalnie i elegancko. Takie klasyczne odcienie lubię zdecydowanie najbardziej, więc różem jestem zachwycona. Będzie pasował do każdego typu urody i do każdej karnacji. Daje matowe wykończenie, ale ma w sobie również maleńkie, perłowe drobinki, które ładnie rozświetlają skórę. Róż bezproblemowo się aplikuje, jest bardzo drobno zmielony, nie robi plam, łatwo się blenduje. Odkąd go mam, używam codziennie i nie zamierzam z niego zrezygnować. Cena różu wynosi 39,90 zł, dostępny jest TUTAJ klik.
Wszystkie produkty Annabelle Minerals bardzo polubiłam, ale to róż zdobył moje serce w 100%. Kosmetyki mineralne są bardzo wydajne, więc z pewnością wystarczą mi na bardzo długi czas. Znacie Annabelle Minerals i ich produkty? Lubicie stosować minerały?
0 komentarzy
Każdy komentarz to motywacja do dalszego tworzenia tego miejsca. Wyraź swoją opinię, a ja z przyjemnością ją przeczytam :)