Dzisiaj poniedziałek - najbardziej znienawidzony dzień tygodnia przez wiele osób. Wy też go nie lubicie? Żeby Was dzisiaj za bardzo nie przemęczać, pokażę Wam tylko kilka kosmetyków, które pojawiły się u mnie w ostatnim czasie. Jestem z siebie dumna, bo znów nie mam zbyt wiele do pokazania. Czyżbym wyleczyła się z kosmetykowego zakupoholizmu? :-) Jeśli ciekawi Was co mam do pokazania to zapraszam dalej :-)

Na początku maja uzupełniłam swoje zapasy o dwa antyperspiranty w sprayu Adidas. Akurat w Rossmannie trwała promocja i za dwie sztuki zapłaciłam tylko 12,99 zł. Obie wersje pachną przyjemnie, ale poza tym szału nie robią. Myślę, że naskrobię wkrótce o nich oddzielny wpis, w którym troszkę ponarzekam.

Otrzymałam również kolejną przesyłkę z produktami marki DermoFuture. Tym razem wybrałam do testów szampon przyspieszający wzrost i zapobiegający wypadaniu włosów. W paczce dodatkowo znalazłam intensywny hialuronowy wypełniacz ust. Nie jest to produkt dla mnie, bo moje usta są i tak wystarczająco duże, więc poszukam mu innego właściciela.

W Biedronce w ostatnim czasie można było dorwać w promocji dwupak płynu micelarnego Garnier za jedyne 21,99 zł. Jest to obecnie mój ulubiony produkt do demakijażu, więc nie mogłam przejść obojętnie obok takiej okazji.

Poczyniłam też małe zakupy na MintiShop, a do koszyka wpadł mój ukochany podkład Revlon Colorstay w kolorze 180 Sand Beige. W końcu jest dostępna wersja z pompką, która bardzo ułatwia aplikację. Postaram się przygotować post porównawczy wersji z pompką i bez, bo dostrzegłam kilka różnic.

Zakupiłam również dwa nowe odcienie lakierów hybrydowych Semilac i tym razem wybrałam 102 Pastel Peach oraz 125 Swan Lake, który pokazywałam w ostatnim wpisie (tutaj klik)

Do przetestowania otrzymałam produkt, który ciekawił mnie ogromnie odkąd tylko pojawił się na rynku. Mowa o samoopalającym suchym olejku do ciała Vita Liberata Marula Dry Oil Self Tan SPF50. Olejek jest już po pierwszych testach i wywarł na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Spodziewajcie się recenzji wkrótce.

Ostatnią nowością jest pudełko InspiredBy U.R.O.K, które kupiłam w bardzo dobrej cenie. Jego dokładną zawartość pokazywałam już Wam tutaj klik.

I to już wszystko co mam dzisiaj do pokazania. A jak Wasze nowości? Poszaleliście ostatnio? :-)