Na moich paznokciach najczęściej goszczą hybrydy, ale od czasu do czasu rezygnuję z nich na rzecz zwykłych lakierów. W ostatnich nowościach pokazywałam Wam m.in. lakiery Zila, które otrzymałam od drogeria.pl i to właśnie dwa z nich dzisiaj chcę Wam zaprezentować na moich paznokciach.

Na początek jednak muszę wspomnieć o samym Zilabox'ie. To zestaw, składający się z trzech lakierów, umieszczonych w ładnym, metalowym pudełku. Taki zestaw prezentuje się bardzo elegancko i myślę, że sprawdziłby się jako prezent dla kobiety lubiącej malować paznokcie. Tutaj klik można wybrać spośród kilku wersji kolorystycznych. Do mnie trafił box składający się z czerni, srebra i złota, czyli idealne kolory na Sylwestra i karnawał.

Na pierwszy rzut poszła czerń, do której dodałam odrobinę sreberka. Czarny lakier ZILA świetnie kryje już po jednej warstwie, jednak z przyzwyczajenia zawsze nakładam dwie. Srebrny do pełnego krycia potrzebuje dwóch warstw. Lakiery mają dość cienkie pędzelki, ścięte na prosto. Maluje się nimi bardzo łatwo, lakier nie smuży. Trwałość jest bardzo zadowalająca, na moich paznokciach w stanie idealnym manicure był przez 3 dni, po czym zaczął lekko ścierać się na końcach. Myślę, że to całkiem niezły wynik.

Ten Zilabox można kupić na stronie drogeria.pl tutaj klik, natomiast inne warianty pudełka można wybrać tutaj klik.

Jak Wam się podoba mój manicure? Znacie lakiery do paznokci ZILA?