ZIELONE LABORATORIUM, BALSAM DO CIAŁA Z FORMUŁĄ BODY3 COMPLEX
Przyszła pora, aby przedstawić Wam kolejny kosmetyk marki Zielone Laboratorium. Pisałam niedawno o peelingu z marchewką i płatkami owsianymi (tutaj klik), a bohaterem dzisiejszego wpisu będzie ujędrniająco - wzmacniający balsam do ciała z formułą Body3 Complex. Jeżeli ciekawi Was ten produkt i chcecie poznać moją opinię na jego temat to zapraszam dalej :)
OD PRODUCENTA:
Szybko wchłaniający się balsam wzbogacony o formułę Body3 Complex™, skutecznie walczącą z cellulitem i rozstępami. Masło shea i proteiny owsa odżywiają i chronią skórę. Olejek i ekstrakt cytrynowy działają przeciwstarzeniowo, aktywując procesy regeneracji skóry.
Body3 Complex – wzmacniacz skóry o potrójnym działaniu, walczy z cellulitem i rozstępami jednocześnie zapewniając skórze jędrność.
Masło shea - posiada witaminy A i E, które odmładzają i chronią skórę przed wolnymi rodnikami, posiada właściwości ochronne - chroni skórę przed zimnem, wiatrem i mrozem.
Witamina E - wzmacnia i odbudowuje skórę. Poprawia głębokie nawilżenie skóry, przeciwdziałając przedwczesnej degradacji komórek będącej następstwem działalności wolnych rodników. Poprawia gospodarkę wodną naskórka i skóry właściwej, zapewniając tym samym miękkość i elastyczność skórze.
Ekstrakt cytrynowy - działa antyoksydacyjnie, czyli chroni skórę przed szkodliwym działaniem wolnych rodników; aktywuje procesy regeneracji i odnowy skóry; nawilża, zwiększa elastyczność i jędrność skóry; odżywia i rewitalizuje skórę zmęczoną i przedwcześnie starzejącą się.
Olejek z cytryny - działa bakteriobójczo, tonizująco, wybielająco oraz przeciwstarzeniowo, hamując rozkład włókien kolagenowych, blokuje działanie wolnych rodników.
Olejek z grapefruita – odżywia i regeneruje, zwęża pory, odświeża, tonizuje naskórek, działa przeciwzmarszczkowo.
Proteiny owsa – tworzą na skórze ochronny film, który chroni przed niekorzystnym oddziaływaniem czynników zewnętrznych, mają właściwości łagodzące stan zapalne.
Nie zawiera: SLES, SLS, ALS, PEGów, silikonów, olejów mineralnych, parabenów, sztucznych barwników i zapachów.
Nietestowany na zwierzętach – zgodnie z obowiązującym prawem.
Produkt dla wegan – nie zawiera surowców pochodzenia zwierzęcego ani odzwierzęcych zanieczyszczeń.
Kupując ten produkt wspierasz Stowarzyszenie OTWARTE KLATKI
SKŁAD:
CENA / DOSTĘPNOŚĆ:
Do kupienia w sklepie Zielone Laboratorium
Balsam umieszczony jest w plastikowej, zgrabnej buteleczce o pojemności 250 ml, wyposażonej w wygodną pompkę. Pompka działa bez zarzutu, nic się nie zacina. Butelka jest przeźroczysta, dzięki czemu jesteśmy w stanie kontrolować zużycie produktu. Na etykiecie znajdziemy informacje o produkcie, takie jak skład czy właściwości. Producent zaznaczył również, że jest to kosmetyk wegański (jak wszystkie kosmetyki marki Zielone Laboratorium) i że 5% dochodu ze sprzedaży tego produktu przekazywane jest Stowarzyszeniu OTWARTE KLATKI, które działa na rzecz praw zwierząt.
Balsam ma dość gęstą konsystencję. Ma białe zabarwienie, ale można w nim również dostrzec niewielkie, niebieskie kuleczki, które w kontakcie ze skórą szybko się rozpuszczają. Balsam dobrze się rozprowadza na ciele i szybko wchłania, nie pozostawiając lepkiej powłoczki. Bardzo podoba mi się jego zapach. Wyczuwalne są w nim cytrusowe nuty, ale czuć jeszcze coś nieokreślonego, co dodaje mu charakteru.
Działanie balsamu mnie usatysfakcjonowało. Widzę różnicę w ujędrnieniu skóry, jest bardziej napięta i elastyczna. Zawarta w produkcie formuła Body3 Complex miała walczyć z rozstępami i cellulitem. Nie liczyłam na to, że rozstępy znikną (im już nic nie pomoże). Zauważyłam jednak, że cellulit na udach się jakby trochę zmniejszył i nie jest już tak widoczny jak wcześniej. Skóra jest odżywiona i nawilżona, a jednocześnie wygładzona. Na uwagę zasługuję również skład produktu, bo nie znajdziemy w nim SLES, SLS, ALS, PEGów, silikonów, olejów mineralnych, parabenów, sztucznych barwników i zapachów. Wydajność oceniam jako dobrą. Opakowanie wystarczyło mi na niemal 1,5 miesiąca.
MOJA OPINIA:
Balsam umieszczony jest w plastikowej, zgrabnej buteleczce o pojemności 250 ml, wyposażonej w wygodną pompkę. Pompka działa bez zarzutu, nic się nie zacina. Butelka jest przeźroczysta, dzięki czemu jesteśmy w stanie kontrolować zużycie produktu. Na etykiecie znajdziemy informacje o produkcie, takie jak skład czy właściwości. Producent zaznaczył również, że jest to kosmetyk wegański (jak wszystkie kosmetyki marki Zielone Laboratorium) i że 5% dochodu ze sprzedaży tego produktu przekazywane jest Stowarzyszeniu OTWARTE KLATKI, które działa na rzecz praw zwierząt.
Balsam ma dość gęstą konsystencję. Ma białe zabarwienie, ale można w nim również dostrzec niewielkie, niebieskie kuleczki, które w kontakcie ze skórą szybko się rozpuszczają. Balsam dobrze się rozprowadza na ciele i szybko wchłania, nie pozostawiając lepkiej powłoczki. Bardzo podoba mi się jego zapach. Wyczuwalne są w nim cytrusowe nuty, ale czuć jeszcze coś nieokreślonego, co dodaje mu charakteru.
Działanie balsamu mnie usatysfakcjonowało. Widzę różnicę w ujędrnieniu skóry, jest bardziej napięta i elastyczna. Zawarta w produkcie formuła Body3 Complex miała walczyć z rozstępami i cellulitem. Nie liczyłam na to, że rozstępy znikną (im już nic nie pomoże). Zauważyłam jednak, że cellulit na udach się jakby trochę zmniejszył i nie jest już tak widoczny jak wcześniej. Skóra jest odżywiona i nawilżona, a jednocześnie wygładzona. Na uwagę zasługuję również skład produktu, bo nie znajdziemy w nim SLES, SLS, ALS, PEGów, silikonów, olejów mineralnych, parabenów, sztucznych barwników i zapachów. Wydajność oceniam jako dobrą. Opakowanie wystarczyło mi na niemal 1,5 miesiąca.
PLUSY:
- wygodne opakowanie z pompką
- kosmetyk wegański
- szybko się wchłania
- nie pozostawia lepkiej warstwy
- zapach
- skóra bardziej jędrna, elastyczna
- zmniejszona widoczność cellulitu
- nawilża i odżywia skórę
- kosmetyk wegański
- szybko się wchłania
- nie pozostawia lepkiej warstwy
- zapach
- skóra bardziej jędrna, elastyczna
- zmniejszona widoczność cellulitu
- nawilża i odżywia skórę
MINUSY:
- cena
- dostępność
- cena
- dostępność
Podsumowując, moim zdaniem jest to kosmetyk godny uwagi i zainteresowania. Ja z jego działania jestem zadowolona i mam ochotę wypróbować inne produkty Zielonego Laboratorium.
Produkt testowałam dzięki współpracy z firmą Zielone Laboratorium. Fakt ten nie wpłynął na moją opinię.
0 komentarzy
Każdy komentarz to motywacja do dalszego tworzenia tego miejsca. Wyraź swoją opinię, a ja z przyjemnością ją przeczytam :)