JAK SPRAWDZIŁ SIĘ U MNIE HIT BLOGOSFERY? LIPOWY PŁYN MICELARNY SYLVECO

Sylveco to dość popularna marka w polskiej blogosferze. Jednym z najbardziej znanych i chwalonych kosmetyków jest lipowy płyn micelarny. To właśnie o nim chcę Wam dzisiaj opowiedzieć. Czy według mnie zasługuje na miano hitu? Jak się sprawdził?

OD PRODUCENTA:

Wyjątkowo delikatny i jednocześnie skuteczny, hypoalergiczny preparat, który dokładnie oczyszcza skórę. Zawiera ekstrakt z kwiatów lipy szerokolistnej, który wykazuje działanie nawilżające i osłaniające, zwiększa elastyczność i sprężystość oraz odporność skóry na utratę wody. Ponadto wyciąg ten polecany jest w pielęgnacji oczu, łagodzi podrażnienia i koi zaczerwienioną skórę. Delikatny składnik myjący pozwala łatwo usunąć nawet intensywny i wodoodporny makijaż. Po zastosowaniu kosmetyku skóra pozostaje gładka, czysta i świeża.

SKŁAD:

CENA:

ok. 18 zł / 200 ml

MOJA OPINIA:

Lipowy płyn micelarny Sylveco umieszczony został w smukłej butelce o pojemności 200 ml, wykonanej z ciemnobrązowego, lekko przeźroczystego plastiku. Zamykany jest na "klik", a płyn wydobywa się przez niewielki otwór. Na etykiecie, oprócz składu i sposobu stosowania, znajdziemy również dokładny opis zawartych w płynie naturalnych składników. Produkt posiada delikatny zapach, który szybko się ulatnia. Konsystencja rzadka, wodnista, a kolor lekko pomarańczowy.

Płyn jest delikatny i naturalny, a mimo to, bardzo dobrze sobie radzi ze zmywaniem makijażu. Bezproblemowo zmywa tusz, cienie czy podkład. Nie wiem jak radzi sobie z wodoodpornymi kosmetykami, bo takich nie używam, ale z tego co czytałam u innych dziewczyn to i z tym daje radę. Do pełnego oczyszczenia twarzy musimy zużyć kilka wacików, ale i tak płyn jest dość wydajny. Płyn lipowy pozostawia skórę gładką i delikatnie nawilżoną. Nie pozostawia na skórze lepkiej warstwy. Dla mnie najważniejszą cechą płynu micelarnego (oprócz demakijażu) jest to czy podrażnia oczy. W tym przypadku produkt Sylveco sprawdził się doskonale, bo nawet gdy odrobina dostała się do oka, to nie odczułam żadnego pieczenia czy swędzenia.

Podsumowując, lipowy płyn micelarny Sylveco to bardzo dobry produkt i wcale mnie nie dziwi, że został okrzyknięty hitem. Spełnia wszystkie cechy, jakie spełniać powinien produkt do demakijażu i nie mam mu zupełnie nic do zarzucenia.