ZAPACHOWA ŚRODA: YANKEE CANDLE - RED RASPBERRY
Jak ten czas szybko leci. Przed chwilą opisywałam Wam aromat wosku Black Coconut (tutaj klik), a już przyszła pora na kolejny post zapachowy. Znów będzie to zapach owocowy, ale tym razem malinowy. Jesteście ciekawi jak pachnie wosk Yankee Candle Red Raspberry?
RED RASPBERRY: Wosk z owocowej linii zapachowej Yankee Candle z serii Classic. Wyczuwalne aromaty: dojrzałe maliny.
Uwielbiam maliny, to jedne z moich ulubionych owoców (nawet nazwa tego bloga na to wskazuje:)), więc nie wahałam się ani chwili, aby podczas zakupów wrzucić do koszyka wosk Red Raspberry. Miałam nadzieję, że urzeknie mnie aromatem świeżych malin, albo będzie pachniał jak moja ukochana Mamba. Niestety, trochę się zawiodłam. Zapach jest słodki, bardzo słodki, za słodki, aż mdlący. Jeśli chodzi o intensywność, to Red Raspberry mogę śmiało zaliczyć do tych bardzo intensywnych. Zapach czuć już chwilę po odpaleniu kominka i naprawdę długo pozostaje w powietrzu. Nie jestem w stanie go palić zbyt długo, bo przyprawia mnie o ból głowy. Ale czym tak właściwie pachnie? Jest to raczej zapach sztuczny, czuć w nim tę malinową nutę, ale nie jest to z pewnością zapach świeżych, dojrzałych malin, a coś podobnego do bardzo słodkiego syropu. Nie tego się spodziewałam i ten wosk nie trafi na listę tych ulubionych. Jestem ciekawa co Wy sądzicie na jego temat ;)
0 komentarzy
Każdy komentarz to motywacja do dalszego tworzenia tego miejsca. Wyraź swoją opinię, a ja z przyjemnością ją przeczytam :)