KOSMETYCZNI ULUBIEŃCY LIPCA - TOP 5
Kolejny miesiąc za nami, więc czas na kolejnych ulubieńców. Jesteście ciekawi jakich produktów używałam najchętniej podczas pierwszego wakacyjnego miesiąca? Oto moja TOP 5.
1. Rimmel, Wake Me Up, tusz do rzęs
Tusz otrzymałam tak jak wiele dziewczyn jako Inspiratorka Rimmel Wake Me Up. Bardzo go polubiłam, bo cudownie wydłuża moje rzęsy, delikatnie pogrubia i przede wszystkim nie skleja. Zgodnie z obietnicą producenta daje efekt "rozbudzonego oka". Opakowanie dobija powoli do dna, ale na pewno jeszcze wrócę do tego produktu.
2. Lakiery hybrydowe Semilac 023 Banana oraz 033 Pink Doll
Pomiędzy mną a lakierami Semilac zrodziła się miłość od pierwszego wejrzenia. W lipcu to te dwa kolory gościły na moich paznokciach i trudno mi jest wybrać, który podoba mi się bardziej. 023 Banana to piękny, delikatny, pastelowy żółty, a 033 Pink Doll to taki neonowy, wyrazisty róż, który lubi zwracać na siebie uwagę innych. Oba lakiery z pewnością będziecie mogli zobaczyć na moich paznokciach.
To bardzo przyjemny krem, który nawilża skórę i wygładza ją, a przede wszystkim rzeczywiście minimalizuje zaczerwienienia na mojej twarzy. Ma przyjemny, delikatny zapach i nie pozostawia na skórze nieprzyjemnej, tłustej warstwy. Jest bardzo wydajny. Pełną recenzję tego kremu możecie przeczytać tutaj <<KLIK>>.
4. Yves Rocher, żel pod prysznic o zapachu bzu
Uwielbiam zapach bzu, więc kiedy ten żel trafił w moje ręce od razu wiedziałam, że się polubimy. Pachnie pięknie i świeżo, dokładnie oczyszcza skórę i dobrze się pieni. Zapach pozostaje na ciele przez kilka godzin. Na pewno kupię ponownie, bo ta buteleczka już mi się skończyła.
5. Avon, Advance Techniques, serum na suche i zniszczone końcówki do każdego rodzaju włosów
Kilka lat temu już miałam okazję stosować to serum, a niedawno miało u mnie wielki powrót. Lubię ten produkt, bo zabezpiecza końcówki, nawilża je i wygładza. Są dzięki niemu miękkie i miłe w dotyku. A pompka pasuje do podkładu Revlon Colorstay, więc na pewno się nie zmarnuje.
Tak oto prezentują się moi lipcowi ulubieńcy? A co u Was królowało w ostatnim czasie?
4. Yves Rocher, żel pod prysznic o zapachu bzu
Uwielbiam zapach bzu, więc kiedy ten żel trafił w moje ręce od razu wiedziałam, że się polubimy. Pachnie pięknie i świeżo, dokładnie oczyszcza skórę i dobrze się pieni. Zapach pozostaje na ciele przez kilka godzin. Na pewno kupię ponownie, bo ta buteleczka już mi się skończyła.
5. Avon, Advance Techniques, serum na suche i zniszczone końcówki do każdego rodzaju włosów
Kilka lat temu już miałam okazję stosować to serum, a niedawno miało u mnie wielki powrót. Lubię ten produkt, bo zabezpiecza końcówki, nawilża je i wygładza. Są dzięki niemu miękkie i miłe w dotyku. A pompka pasuje do podkładu Revlon Colorstay, więc na pewno się nie zmarnuje.
Tak oto prezentują się moi lipcowi ulubieńcy? A co u Was królowało w ostatnim czasie?
35 komentarzy
Ja się z tym tuszem nie polubiłam. Hm, w tym miesiącu chyba nic mnie nie zachwyciło.
OdpowiedzUsuńja go uwielbiam:)
Usuńżel YR mnie zaciekawił, musi pięknie pachnieć :)
OdpowiedzUsuńjest cudny :)
UsuńCiekawe produkty i bardzo podobają mi się kolorki tych lakierów hybrydowych. :)
OdpowiedzUsuńlakiery są przepiękne :)
UsuńMuszę w końcu wypróbować ten żel z YR, ciekawi mnie ten i jeszcze o zapachu kwiatów wiśni :)
OdpowiedzUsuńwiśniowego nie miałam, ale na pewno pachnie pięknie :)
UsuńŻel lakiery i tusz bardzo chętnie bym sama wypróbowała ;)
OdpowiedzUsuńmyślę, że powinnam sprawdzić to serum z Avonu :D
OdpowiedzUsuńSłyszałam same negatywne opinie o nim :(
Usuńopinie ma różne (jak chyba każdy produkt), ale u mnie sprawdza się świetnie ;)
Usuńchyba muszę w końcu spróbować hybryd :P
OdpowiedzUsuńja się długo wzmagałam, ale jak już spróbowałam to nigdy więcej nie wrócę do zwykłych lakierów ;)
UsuńMam ogromny sentyment do tego serum Avonu :) Zużywałam kiedyś mnóstwo butelek - aż w końcu odkryłam, że zawarty w składzie alkohol nie służy moim włosom :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie.
http://www.hushaaabye.blogspot.com
mi krzywdy nie wyrządza.
UsuńNie znam tych kosmetyków, ale ten tusz mnie zaciekawił ; ) No i bardzo kuszą mnie hybrydy! ; )
OdpowiedzUsuńtusz jest rewelacyjny, a wydłużenie rzęs mega :)
UsuńJa miałam wodę toaletową o zapachu bzu z YR. Moim zdaniem bzem nie pachniała w ogóle, nie polubiliśmy się
OdpowiedzUsuńoczywiście żel nie pachnie jak świeży bez wiosną, ale zapach ma coś z bzem wspólnego i dla mnie jest piękny ;)
Usuńja miałam krem z dermedic i u mnie się nie sprawdził i teraz jestem nastawiona trochę anty :D a tymi semilacami tyle osób kusi, a ja się coś do hybryd przekonać nie mogę :)
OdpowiedzUsuńmiałaś ten krem czy jakiś inny? :)
UsuńMam tą maskarę od Rimmel, ale u mnie nie spisuje się dobrze, pewnie przez bardzo gęste rzęsy, które skleja ;( Serum z Avonu też kiedyś miałam i było nawet fajne :)
OdpowiedzUsuńja uwielbiam ten tusz.
Usuńciekawi mnie ta maskara z Rimmela :)
OdpowiedzUsuńwypróbuj koniecznie :)
Usuńmam tę maskarę Rimmel i jestem z niej bardzo zadowolona :-)
OdpowiedzUsuńnie dziwię się;)
UsuńAkurat na lakier Banana mam zamiar się skusić przy najbliższym zamówieniu.
OdpowiedzUsuńskuś się, bo jest naprawdę śliczny :)
UsuńDERMEDIC krem mnie ciekawi,używałam już z innej serii i by ł ok;)
OdpowiedzUsuńja mam jeszcze z serii hydrain3 hialuro i też jest fajny :)
UsuńNie miałam niczego :)
OdpowiedzUsuńLubię tusze Rimmel więc i z Wake Me Up pewnie bym się polubiła.
OdpowiedzUsuńTeż się polubiłam z tuszem Rimmel :)
OdpowiedzUsuńKażdy komentarz to motywacja do dalszego tworzenia tego miejsca. Wyraź swoją opinię, a ja z przyjemnością ją przeczytam :)