MOJA AKTUALNA PIELĘGNACJA TWARZY
Hej! :)
Dzisiaj mam dla Was post, w którym opowiem o mojej aktualnej pielęgnacji twarzy. Jeżeli jesteście ciekawe jakich kosmetyków obecnie używam i jak się sprawują na mojej twarzy to zachęcam do przeczytania tych "paru" słów.
Zacznę może od krótkiej charakterystyki mojej cery. Jest ona mieszana - strefa T (czoło, nos i broda) strasznie się przetłuszczają, a na polikach często pojawiają się suche skórki. Mam również problem z niedoskonałościami (zaskórniki, krostki, zaczerwienienia), zwłaszcza na nosie i czole. Jednocześnie skóra jest bardzo wrażliwa i nie wszystko toleruje. Muszę więc obchodzić się z nią delikatnie, aby nie zrobić sobie krzywdy. Często zmieniam kosmetyki pielęgnacyjne, bo rzadko kiedy udaje mi się trafić na produkty, z których byłabym w 100% zadowolona. Eksperymentuję, czasem z dobrym, a czasami z dość marnym skutkiem. Obecna pielęgnacja mojej cery wygląda następująco:
PIELĘGNACJA PORANNA
1. Oczyszczanie
Swój dzień rozpoczynam od dokładnego oczyszczenia skóry twarzy z zanieczyszczeń nagromadzonych przez noc. Od jakiegoś czasu używam do tego celu żelu do mycia twarzy Iwostin Purritin, który jest przeznaczony do pielęgnacji skóry tłustej, trądzikowej. Żel bardzo dobrze oczyszcza moją skórę i mam wrażenie, że dzięki niemu strefa T tak strasznie się nie przetłuszcza. Pełną recenzję tego produktu możecie przeczytać <<TUTAJ>>
2. Tonizowanie
Po dokładnym oczyszczeniu twarzy przychodzi kolej na użycie toniku. Tonik jest często niedocenianym kosmetykiem i wiele kobiet w ogóle go nie stosuje. Pełni on jednak bardzo ważne funkcje m.in. oczyszcza skórę z pozostałości makijażu i innych zanieczyszczeń, odświeża, łagodzi, a przede wszystkim przywraca skórze odpowiednie pH, które często jest zmieniane przez produkty używane do oczyszczania twarzy i demakijażu. Pomaga mi w tym obecnie tonik witaminowy Garnier Essentials, którego pełną recenzję znajdziecie <<TUTAJ>>
3. Nawilżanie
Kolejnym krokiem jest nawilżenie skóry twarzy i w tym pomaga mi aloesowy żel Safira. Głęboko nawilża skórę, szybko się wchłania i nie pozostawia żadnej nieprzyjemnej warstwy. Jest idealny pod makijaż. Pełną recenzję będziecie mogli przeczytać wkrótce.
4. Makijaż
O moim codziennym makijażu pojawi się niedługo osobny post, więc dzisiaj tylko tak pokrótce. Obecnie używam słynnego podkładu Revlon Colorstay do cery mieszanej/tłustej i jest to mój ulubiony podkład. Świetnie kryje wszelkie niedoskonałości, nie tworzy przy tym maski i jest supertrwały. Niektórzy skarżą się, że wysusza skórę, u mnie na szczęście nic takiego nie występuje. Na podkład oczywiście idzie puder - obecnie jest to Maybelline Affinitone, który również fajnie się u mnie sprawdza. Więcej informacji niebawem.
PIELĘGNACJA WIECZORNA
1. Demakijaż
Dokładny demakijaż jest podstawą wieczornej pielęgnacji. W tym momencie używam do tego celu olejku Marion, który całkiem nieźle usuwa makijaż, chociaż z tuszem radzi sobie trochę trudniej i muszę się "namachać". Wiele z Was z pewnością omija takie produkty szerokim łukiem ze względu na występującą w składzie parafinę - mi jednak ona żadnej krzywdy nie robi, więc się jej nie boję. Olejek jest przyjemnym produktem, a więcej o nim możecie poczytać <<TUTAJ>>
2. Oczyszczanie
Po demakijażu myję jeszcze twarz żelem, tym samym co rano, czyli Iwostin Purritin, który usunie wszystko to, czego nie zdołał usunąć poprzedni produkt.
3. Tonizowanie
Obowiązkowym kolejnym etapem jest użycie toniku - Garnier Essentials.
4. Nawilżanie
Na noc nakładam dość grubą warstwę kremu regeneracyjnego Bioliq, który odżywia skórę i zapobiega powstawaniu nowych niedoskonałości. Normalizuję pracę gruczołów łojowych i działa antybakteryjnie. Rano skóra jest zregenerowana, odżywiona i nawilżona.
Cały ten proces powtarza się każdego dnia. Dodatkowo raz w tygodniu robię peeling, obecnie używam scrubu z Oriflame, który sprawdza się świetnie. Lubię też maseczki i również staram się nakładać coś na buźkę przynajmniej raz w tygodniu. Obecnie jestem w trakcie testów oczyszczającej maseczki Bania Agafii na wodzie chabrowej - chyba się polubimy i nawiążemy dłuższą znajomość.
Wstyd się przyznać, ale jeszcze kilka miesięcy temu nie przykładałam większej uwagi na pielęgnację twarzy i bardzo żałuję. Odkąd zaczęłam bardziej o nią dbać, stan mojej skóry uległ znacznej poprawie. Twarz jest nawilżona, a niedoskonałości coraz mniej. Oby tak dalej...
Dobrnęliśmy do końca. Chętnie teraz poczytam o tym, jak wygląda Wasza pielęgnacja. :)
4. Makijaż
O moim codziennym makijażu pojawi się niedługo osobny post, więc dzisiaj tylko tak pokrótce. Obecnie używam słynnego podkładu Revlon Colorstay do cery mieszanej/tłustej i jest to mój ulubiony podkład. Świetnie kryje wszelkie niedoskonałości, nie tworzy przy tym maski i jest supertrwały. Niektórzy skarżą się, że wysusza skórę, u mnie na szczęście nic takiego nie występuje. Na podkład oczywiście idzie puder - obecnie jest to Maybelline Affinitone, który również fajnie się u mnie sprawdza. Więcej informacji niebawem.
PIELĘGNACJA WIECZORNA
1. Demakijaż
Dokładny demakijaż jest podstawą wieczornej pielęgnacji. W tym momencie używam do tego celu olejku Marion, który całkiem nieźle usuwa makijaż, chociaż z tuszem radzi sobie trochę trudniej i muszę się "namachać". Wiele z Was z pewnością omija takie produkty szerokim łukiem ze względu na występującą w składzie parafinę - mi jednak ona żadnej krzywdy nie robi, więc się jej nie boję. Olejek jest przyjemnym produktem, a więcej o nim możecie poczytać <<TUTAJ>>
2. Oczyszczanie
Po demakijażu myję jeszcze twarz żelem, tym samym co rano, czyli Iwostin Purritin, który usunie wszystko to, czego nie zdołał usunąć poprzedni produkt.
3. Tonizowanie
Obowiązkowym kolejnym etapem jest użycie toniku - Garnier Essentials.
4. Nawilżanie
Na noc nakładam dość grubą warstwę kremu regeneracyjnego Bioliq, który odżywia skórę i zapobiega powstawaniu nowych niedoskonałości. Normalizuję pracę gruczołów łojowych i działa antybakteryjnie. Rano skóra jest zregenerowana, odżywiona i nawilżona.
Cały ten proces powtarza się każdego dnia. Dodatkowo raz w tygodniu robię peeling, obecnie używam scrubu z Oriflame, który sprawdza się świetnie. Lubię też maseczki i również staram się nakładać coś na buźkę przynajmniej raz w tygodniu. Obecnie jestem w trakcie testów oczyszczającej maseczki Bania Agafii na wodzie chabrowej - chyba się polubimy i nawiążemy dłuższą znajomość.
Wstyd się przyznać, ale jeszcze kilka miesięcy temu nie przykładałam większej uwagi na pielęgnację twarzy i bardzo żałuję. Odkąd zaczęłam bardziej o nią dbać, stan mojej skóry uległ znacznej poprawie. Twarz jest nawilżona, a niedoskonałości coraz mniej. Oby tak dalej...
Dobrnęliśmy do końca. Chętnie teraz poczytam o tym, jak wygląda Wasza pielęgnacja. :)
21 komentarzy
Też mam skórę mieszaną z tendencją do przesuszania. Chętnie przeczytam o tym żelu aloesowym :)
OdpowiedzUsuńJuż niedługo pojawi się recenzja :)
OdpowiedzUsuńJa z kolei jestem posiadaczką mieszanej skóry w stronę tłustej i mam ogromną ochotę wypróbować ten rozsławiony aloes, coraz częściej o nim czytam o to w samych superlatywach!
OdpowiedzUsuńUwielbiam podkład Revlon.
OdpowiedzUsuńAloes szczerze polecam, na moją skórę działa wspaniale ;)
OdpowiedzUsuńA Revlon to klasyka, która świetnie się u mnie sprawdza :)
ie używam żadnego z tych kosmetyków ale każdego rodzaju z nich więc w gruncie rzeczy moja pielęgnacja jest bardzo podobna :D
OdpowiedzUsuńhttp://jzabawa11.blogspot.com/
Też lubię ten żel aloesowy z safiry :))
OdpowiedzUsuńMam ochotę na ten olejek z marion ;)
OdpowiedzUsuńteż mam cerę mieszaną i po Twojej recenzji już czaję się Iwostin Purritin ;)
OdpowiedzUsuńHELLO-WONDERFUL - klik ♥
maseczki od Agafii są świetne :) miałąm puder z Maybelline ten Affinitone...robił mi na buzi wielkie ciasto.Pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten podkład z Revlona, ale niestety nie ma mojego idealnego odcienia :/
OdpowiedzUsuńUwielbiam maseczki Bani Agafii :)
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzję żelu z Aloe very. Czy ten tonik z Garnier mocno pachnie?
OdpowiedzUsuńmoja mama ma podobny tonik ;) a ja podobnie do ciebie dbam o cere ;)
OdpowiedzUsuńMejd In Poland - tonik ma bardzo delikatny zapach, a jednocześnie bardzo rześki, świeży :)
OdpowiedzUsuńMimo, że moja cera jest sucha to moja pielęgnacja wygląda właściwie identycznie. oczyszczanie, tonizowanie i nawilżanie to bardzo ważne jej elementy:) tylko innych kosmetyków używam.
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki Bioliq :)
OdpowiedzUsuńTakże mam cerę mieszaną :P . Zastanawia mnie podkład z Revlon ;)
OdpowiedzUsuńfajne produkty :) revlon i peeling znam ale chętnie bym spróbowała innych produktów z Twojej pielęgnacji :)
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu wypróbować ten aloes :)
OdpowiedzUsuńIwostin mi 2 lata temu poleciła dermatolog - chyba jedyny strzał w 10 na jaki wpadła w ciągu całej naszej wspólnej walki z moimi wypryskami na twarzy! Aktualnie poradziłam sobie z trądzikiem więc przerzuciłam się na niebieską serię Iwostinu. Co do serii purritin to polecam też piankę do mycia - równie skuteczna co żel. Revlona używałam również, niestety zaczął mnie uczulać, chyba jest za ciężki:/
OdpowiedzUsuń~ Zapraszam na BlondBlog.pl
Każdy komentarz to motywacja do dalszego tworzenia tego miejsca. Wyraź swoją opinię, a ja z przyjemnością ją przeczytam :)