DENKO: KWIECIEŃ 2015 + NOWY WYGLĄD BLOGA
Przed chwilą zainstalowałam nowy szablon i tym samym całkowicie odmieniłam wygląd mojego bloga. Wymaga jeszcze kilku poprawek, ale ogólnie jestem zadowolona. A Wam się podoba? :)
Wraz z początkiem nowego miesiąca należy pozbyć się z pokoju torby z pustymi opakowaniami po kosmetykach zużytych w miesiącu poprzednim. Tak więc teraz pokażę Wam co dobiło dna w kwietniu. Zastanawiałam się, czy w ogóle warto to pokazywać, bo nie postarałam się i uzbierało się tylko siedem produktów, ale jednak się zdecydowałam. Oto moje kwietniowe denko:
Wraz z początkiem nowego miesiąca należy pozbyć się z pokoju torby z pustymi opakowaniami po kosmetykach zużytych w miesiącu poprzednim. Tak więc teraz pokażę Wam co dobiło dna w kwietniu. Zastanawiałam się, czy w ogóle warto to pokazywać, bo nie postarałam się i uzbierało się tylko siedem produktów, ale jednak się zdecydowałam. Oto moje kwietniowe denko:
1. Yves Rocher, żel pod prysznic Czerwone Owoce - urzekł mnie w tym żelu jego przepiękny, słodki zapach, który umilał codzienny prysznic. Żel dobrze się pieni, oczyszcza skórę, nie wysusza. A skóra po prysznicu jest przyjemnie gładka.
Kupię ponownie: TAK
Pełna recenzja: TUTAJ
2. Ziaja, Masło kakaowe, kremowe mydło pod prysznic - uwielbiam kakaową serię Ziai i wszystkie produkty stosuję z wielką przyjemnością. Podoba mi się ten słodki zapach, który dość długo utrzymuje się na skórze. Mydło dobrze oczyszcza skórę, lekko ją nawilża i pozostawia skórę gładką, miękką i przyjemną w dotyku.
Kupię ponownie: TAK
Pełna recenzja: TUTAJ
3. Delawell, zmysłowy scrub solny - mocny zdzierak o zniewalającym zapachu. Skóra po peelingu jest gładziutka i przyjemna w dotyku. Można sobie darować balsam, bo scrub świetnie nawilża skórę. Ma też bardzo przyjemny skład.
Kupię ponownie: TAK
Pełna recenzja: TUTAJ
4. Kallos, bananowa maska wzmacniająca - moje włosy bardzo polubiły tę maskę. Świetnie nawilża włosy, wygładza je, pięknie się błyszczą i są miękkie w dotyku. Maska znacznie ułatwia rozczesywanie moich wiecznie poplątanych włosów, a do tego wszystkiego pięknie pachnie.
Kupię ponownie: TAK (ale najpierw wypróbuję inne wersje)
Pełna recenzja: TUTAJ
5. Safira, Kapsułki regeneracyjne do włosów - zakochałam się w tym produkcie. Nawilżają włosy, wygładzają, nadają piękny połysk, nie obciążają. Dodatkowo chronią końcówki i sprawiają, że włosy lepiej się układają. Zapach jest intensywny, ale przyjemny, bardzo długo utrzymuje się na włosach.
Kupię ponownie: TAK
Pełna recenzja: TUTAJ
6. Bielenda, uszlachetniony olejek arganowy do oczyszczania i mycia twarzy z kompleksem sebu control+ - mój ulubiony produkt do oczyszczania i demakijażu. Doskonale rozpuszcza każdy makijaż, twarz po nim jest gładka i mięciutka. Mimo zawartości parafiny nie zapychał mnie i nie podrażniał. Na pewno jeszcze do niego wrócę.
Kupię ponownie: TAK
Pełna recenzja: TUTAJ
7. Nivea, Invisible for black & white, antyperspirant - to jedyny produkt z tego denka, do którego powrotu nie będzie. Poza przyjemnym zapachem i ceną nie ma żadnych zalet. Nie spełniał swojego podstawowego zadania - ochrona przed potem była słabiutka i krótkotrwała i wbrew zapewnieniom plami ubrania.
Kupię ponownie: NIE
Pełna recenzja: TUTAJ
Tak prezentuje się moje denko. A jak u Was? Lepiej? :)
42 komentarzy
No coś niewiele, ale w końcu to nie wyścigi:D ja z kolei mam wrażenie, że zużywam za dużo i zbankrutuję;)
OdpowiedzUsuńI tak źle i tak niedobrze :)
UsuńWiosennie i świeżo :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńUwielbiam serię kakaową z Ziaji :)
OdpowiedzUsuńJa też :)
UsuńLepszy wygląd! :) Jest jakoś tak przejrzyściej!
OdpowiedzUsuńTak miało właśnie być :)
UsuńNowy wygląd bloga podoba mi się zdecydowanie bardziej od poprzedniego :) Olejek z Bielendy mnie bardzo zainteresował :)
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
UsuńZastanawiałam się nad zakupem olejku od Bielendy i chyba się na niego zdecyduję :) A nowy wygląd bloga jak najbardziej na plus:)
OdpowiedzUsuńJeśli parafina nie robi ci krzywdy to śmiało kupuj :)
Usuńw końcu jakieś denko, które nie ciagnie się w nieskończoność :) też lubię kakaową ziaję ;)
OdpowiedzUsuńHaha nie zanudzi się nikt przynajmniej :)
UsuńNowy szablon bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie od jakiegoś czasu chce wypróbować tę maskę Kallosa :)
Dzięki, a maskę polecam :)
UsuńTylko coś z tym szablonem jest nie tak, bo nie mogę odpowiadać Wam na komentarze ;/ Ktoś wie jak to naprawić?
OdpowiedzUsuńuwielbiam ten produkt z ziaji
OdpowiedzUsuńhttp://zyciowa-salatka.blogspot.com/
Ja też. :)
UsuńMałe ale treściwe:) A ładnie tu teraz:)
OdpowiedzUsuńWow, świetny szablon też bym chętnie zmienił u siebie ale nie wiem jak się za to zabrać. Lubię to mydło z ziaji, a nie rozumiem idei olejku z parafiną bo musiałbym po nim przetrzeć jeszcze twarz tonikiem albo micelem żeby ją usunąć.
OdpowiedzUsuńJa to zawsze używam toniku po demakijażu :)
UsuńNie liczy się ilość a jakość. Olejek z Bielendy jest na mojej liście "do kupienia" :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńWygląd bloga - super! :) Maska bananowa mnie zaciekawiła :)
OdpowiedzUsuńMaska jest świetna :)
UsuńTeż mam tę maskę Kallos, jest dobra, ale miałam lepsze ;)
OdpowiedzUsuńAle fajna jest, lubię ją bardzo :)
UsuńPiękny nowy wygląd bloga!:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńkto robil ci wyglad?? ?
OdpowiedzUsuńZnalazłam gotowy szablon w internecie :)
OdpowiedzUsuńMam bananową maskę, całkiem nieźle się sprawdza, ale zapach mnie jednak trochę męczy ;)
OdpowiedzUsuńMi ten zapach bardzo odpowiada :)
UsuńDenko niezbyt dużo, ale za to fajne. Co do Kallosów to znalazłam ostatnio w swoim mieście stoisko, na którym mają dużo tych masek (różnych rodzajów). Chyba trzeba się skusić, tym bardziej, że 13 zł za takie wielkie opakowanie to naprawdę dobra cena.
OdpowiedzUsuńCena śmiesznie niska jak na taką jakość. Ja mam teraz ochotę na wiśniowa :)
UsuńPodobają mi się zmiany, ładnie tu u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńZ Twojego denka miałam tylko Bielendę olejek - działał całkiem calkiem ale zapach był dla mnie niezbyt przyjemny, nadal szukam swojego ideału.
Dzięki :)
Usuńpodziwiam za wykończenie maski Kallosa ;D
OdpowiedzUsuńTrochę mi to zajęło :)
UsuńAntyperspirant z tej serii mam tylko w spreju i nawet go lubię, mimo że szału nie robi. :)
OdpowiedzUsuńfajne denko :) miałam tylko te fajne kapsułki safiry :) ale zaciekawiły mnie z pierwszego zdjęcia żel pod prysznic i scrub ;)
OdpowiedzUsuńKażdy komentarz to motywacja do dalszego tworzenia tego miejsca. Wyraź swoją opinię, a ja z przyjemnością ją przeczytam :)